
Pornografia śmierci – co to takiego?
Czy wiesz co to pornografia śmierci?
Otóż od początku XX wieku w ludzkiej kulturze nasilał się proces czynienia ze śmierci tematu tabu. Podobnie jak miało to miejsce o wiele wcześniej z seksem.(1)
Śmierć przestała być naturalną częścią życia i została uznana za coś niewygodnego, wręcz zakazanego (!!). Przeniesiono ją z domów do szpitali, odchodząc tym samym od tradycyjnych sposobów przeżywania żałoby (np. czuwanie przy ciele zmarłego).
Śmierć przestała być bliska człowiekowi. A raczej człowiek oddalił się od niej i sprawił, że śmierć w jego oczach zdziczała. (2)
Odsunięto też jak najdalej od śmierci dzieci:
- coraz częściej dorośli nie mają pojęcia, jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu, więc ignorują temat,
- dzieci, niepytane o zdanie, odsuwane są od uroczystości pogrzebowych,
- rodziny bardzo często ukrywają przed dzieckiem śmierć kogoś bliskiego czy zwierzęcia.
W efekcie tego dzieci snują samodzielnie domysły na temat śmierci i na własną rękę szukają informacji o umieraniu. Nie pytają o nią najbliższych (tak jak o seks) i w tajemnicy przed nimi zgłębiają temat umierania.
Śmierć staje się pornograficzna, czyli z jednej strony tuszowana przez ogólnie przyjęte zasady, a z drugiej wszechobecna w kulturze masowej: kreskówki, w których co rusz ktoś ginie (najczęściej zły charakter), makabryczne komiksy czy seriale kryminalne.
Co gorsza, śmierć staje się w mediach tematem przewodnim taniej, brutalnej rozrywki, co zupełnie wykrzywia jej prawdziwe oblicze i znaczenie.
To z takich źródeł dziecko czerpie informacje o śmierci, gdy rodzice robią z niej temat tabu.
Warto to zmienić. Dzieci zasługują na szczerą rozmowę, konkretną wiedzę i wsparcie w zderzeniu ze śmiertelnością.
Tym wpisem otwieram nowy cykl o tym, jak rozmawiać z dziećmi o śmierci.
Bibliografia:
(1) Goffrey Gorer, The pornography of death, 1955.
(2) Urszula Kluz-Knopek, PlayDead.info, Fundacja Terytoria Książki, Gdańsk 2019.
(3) [cytat w ramce] Kultura na co dzień: wywiad z Urszulą Kluz-Knopek, Blizny wypełniam złotem, 2020.