Zagnieść ciasto – żałoba w ciele
Nosimy nasze straty w ciele, głęboko w mięśniach, ramionach, karku. I każda nowa strata, której doświadczamy, przywołuje nasze wcześniejsze straty. Tak jest także w przypadku dzieci i nastolatków w żałobie.
Możemy rozpuścić choć trochę ten nagromadzony w ciele ból poprzez ruch, kojący dotyk, delikatne rozciąganie, płacz, przytulanie.
Idąc tym tropem, możemy pomóc dziecku w żałobie, będąc obok:
• z otwartymi ramionami, które są gotowe objąć wstrząsane łkaniem ciało,
• z rękoma, które delikatnie otrą łzy,
• z ciszą i spokojem w gestach, by pokazać, że nigdzie się nie spieszysz i będziesz obok tyle, ile trzeba,
• z nogami gotowymi wyjść na wspólny spacer, np. do lasu, by wykrzyczeć cały gniew i ból,
• z palcami dłoni, które zaproszą do kojącego masażu i/lub przyjemnych gilgotek, by ciało powoli przypominało sobie, jak to jest być szczęśliwym,
• z dłońmi, które przygotują ulubione danie i/lub zaproszą dziecko do wspólnego gotowania, pieczenia; czasami trzeba zagnieść ciasto, patrzeć, jak rośnie, wdychać jego zapach, skosztować kawałek, by poczuć życie, wspólnotę, tu i teraz.
Wspierać w żałobie można poprzez ciało i zmysły.
Nie zapominaj o tym.